W sobotę wieczorem 30 osób weszło na koronę Stadionu Śląskiego, a następnie skoczyło z wysokości 40 metrów. Była to specjalna, jednodniowa akcja zorganizowana na śląskim obiekcie – zapowiedź atrakcji, która będzie regularnie działać na Stadionie w przyszłym roku.

    Osoby, które zdecydowały się na udział w wydarzeniu dostały się na szczyt Śląskiego Giganta za pomocą specjalnie przygotowanego wyciągu. Następnie po pełnym zabezpieczeniu mogły oddać skok. Nie przeszkodziła w tym nawet minusowa temperatura – termometry nad dachem Stadionu wskazywały -2 stopnie Celsjusza.

    - Dream Jump to opatentowana technika oddawania skoków z wysokości z wykorzystaniem układu asekuracyjnego z lin dynamicznych oraz bloczka. Podstawą układu do skoków są dwie liny dynamiczne luźno rozwieszone pomiędzy dwoma obiektami, w swoim pierwotnym ułożeniu przypominające literę „U” – mówi Łukasz Maziarz, organizator. - Długi swobodny lot daje skoczkowi nieskończone możliwości wykonywania w powietrzu akrobacji: salta, gwiazdy, a także skoków wieloosobowych i skoków z różnymi przedmiotami – dodaje.

    Śmiałkowie skakali zarówno w dzień, jak i w nocy. Na skok po zmroku zdecydowało się 12 osób. Była to część specjalnie przygotowanego eventu kończącego obecny sezon skoków i zapowiadający ten przyszłoroczny. Wszyscy skaczący tego dnia otrzymali też pamiątkowe nagranie wideo.

    - Cieszę się, że w przyszłym roku uruchomimy regularne skoki z korony Stadionu. Chętnych na taką atrakcję na pewno nie zabraknie. To okazja, aby przeżyć niesamowitą przygodę. Całość wygląda naprawdę widowiskowo i przynosi  uczestnikom wiele radości oraz satysfakcji  – mówi Bartłomiej Kowalski, dyrektor generalny Stadionu Śląskiego. – Co najważniejsze, pod okiem profesjonalistów każdy będzie mógł czuć się bezpiecznie – dodaje dyrektor.

    Przyszłoroczny sezon skoków z korony Stadionu Śląskiego rozpocznie się wiosną 2022 roku. Atrakcja dostępna będzie podczas wybranych weekendów. Więcej informacji na ten temat będzie można znaleźć na STRONIE ORGANIZATORA.